236. MIESZKAMY!!!!!!!!!!
Moi Drodzy współblogowicze.
Rzadko ostatnio bywaliśmy na blogu, nic nie dodawaliśmy, aż tu nagle przyszedł czas, że postanowiliśmy już przestać żyć na dwa domy. Stało się to BARDZO uciążliwe. Podwójne zakupy, podwójne życie. Czułam się, jakbym miała kochanka..... :P
Postanowiliśmy, mimo nieskończonego domu wprowadzić się, tzn zamieszkać. Bo jednak nie wszystko narazie przenieśliśmy z domu teściów do nowego domku.
Dzisiaj nasza pierwsza noc na nowym. Tzn druga, bo już raz spaliśmy, ale od dziś już tylko tutaj :)
Mężu już spika bo raniutko do pracy wstaje. A ja chodze po domu i cieszę się z każdego kąta, z tego, że już tu jesteśmy, z tego jak wykończyliśmy (choć nie końca ) pokoje. Cieszę się z tego, że mieszkańcy naszej wioski jeżdżący wieczorową porą na rowerze zwalniali na widok świecących się żarówek w oknach ( o chyba już mieszkają....) :)
Najważniejsze, że wzięliśmy ze sobą kompjuter :) i Internet :) Teraz bez łączności to nie funkcjonowanie :)
Jest pięknie, jest tak "po naszemu". I to jest cudowne. I każdemu życzę takich odczuć i emocji jakie ja dziś mam w sobie :) Pierwsza kolacja, pierwszy prysznic ... już nie na budowie, ale w domu :)
Śmiejemy się z teściową, że jutro przyjdę do nich na pierwszą od 9 lat kawę :)
Nasz dom nie jest urządzony wedlug najnowszych trendów mody... jest taki jak zawsze chcieliśmy mieć. CIEPŁY. i SENTYMENTALNY. To w nim lubię...
Dobranoc nasi budujący i wprowadzający się :)
Życzę wszystkim takich szczęśliwości i ekstra energii jaką dziś posiadam :)
Do następnego :)
Marta i Rafał :)