90. Parter - dzień VIII :)
Tak jak obiecałam w poprzednim wpisie dzisiaj kolejne prace. Ale już mało widoczne :) Juto będzie lepiej bo chłopcy będą robić przód domu. Teraz właśnie wróciłam z budowy i była już koparka na jutro :) Fajnie jak jest już domek bo schowali ja z tyłu i od drogi jej nie widać - bezpieczna jest kopareczka :)
Dzisiaj są zrobione obydwa nadproża - nad kuchnią i łazienką :)
Jutro mają skończyć ścianę z kominkiem i to od pokoju gospodarczego i będą jutro kłaść już stropik :) ZNOWU BĘDZIE WPIS - A CO.... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja jak jestem na budowie to taki szarlatanek jestem idzie tu, tam siam, oko ma na wszystko jedno na Maroko, drugie na Kaukaz :)
Jestem Szefową - tak mnie nazywają murarze hehe SZEFOWOOOOO :) powinnam nosić tai kask :) i nosić taką kazemizelkę :)
No, to by było chyba na tyle :)
A nie, jeszcze jedno :) and and itd... itd ... za odwiedziny :)
Marta :)