42. Ustalenia
Po wczorajszej rozmowie z Kierownikiem już się uspokoiliśmy trochę.
Okazało się, że Pan o tym, że jest jakiś problem w naszym przypadku dowiedział się dwa dni temu. A my wiemy że coś się dzieje od 2 tygodni, tylko Pani w biurze nie umiała wytłumaczyć o co chodzi.
Kierownik się zdziwił - ewidentnie...
Nawet jeśli nie porozmawia z Panią to na pewno będzie już bardziej czujny.
Czasu realizacji wszystkiego już i tak nie zmienimy, ale powoli można sobie coś dłubać.
Założenia na ten rok to było postawić dom w stanie surowym zadaszonym. Bez okien. W tym momencie w najlepszym wypadku zamiast w połowie czerwca zaczniemy pod koniec lipca albo w sierpniu.
Świetnie.
Ale nic to, nie przeskoczymy...
Bardzo Wam Kochani dziękuję za wsparcie. To na prawdę bardzo ważne :)
Dziś już jest lepszy dzień, więc uśmiechnięta Marta :) życzy wszystkim udanej soboty i spokojnej niedzieli :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Żona kibica - Marta :)
PS. Jaki wynik obstawiacie? Ja 2:1 dla nas oczywiście