44. kolejny zakup budowlany... :)
Dzisiaj będąc w pracy... Zajechałam dosownie przypadkiem do jednego ze składów budowlanych w Wołowie... i co? Zamówiłam Ytonga na nasz domek. Całość póki co wyjdzie nas 16000 zł nie licząc zaprawy, tylko same bloczki.
Bardzo jestem zadowolona z dzisiejszej bardzo szybko podjętej decyzji :) Byliśmy chyba w 10 punktach za wyceną, i żadna nie była tak atrakcyjna.
Ytong będzie z Milicza z fabryki :)
Mało mnie ostatnio na blogu niestety, ale tak to jest, późno wracam, domowe obowiązki zostały do zrobienia po pracy a nie jak przedtem miałam cały dzień na sprzątanie, gotowanie itd. I na blogowanie nie starcza sił i czasu. Ale damy radę. Wdrożyłam się już w pracowe realia, więc będzie już tylko lepiej.
Pozdrawiam Was drodzy Budujący :) Cieszę się, że u was tyle się dzieje. Nacieszam oko Waszymi postępami i nie umiem się doczekać kiedy u nas tak będzie...
Pozdrawiam serdecznie
Zapracowma Marta :)