89. Parter dzień VII :)
Dzisiaj moi Panowie poszli wzięli na tapetę ścianki działowe wiatrołapu i poszli do góry z pozostałymi ścianami nośnymi, oraz dokończyli garaż :)
Wiatrołap :) i widok na OGROMNĄ kuchnie :)
ściana z kominkiem :)
Widok z pokoju gospodarczego :)
Garaż - widać zakończone nadproża nad wjazdem i tylnym wyjściem :)
Widok na całość od tyłu :)
Widok na całość od przodu :)
Ja wiem, że te moje codzienne wpisy wyglądają prawie że tak samo. Ale mnie samą tak bardzo cieszy jak widzę jak chłopcy idą do przodu, z każdą godziną jak jest choćby tylko jeden rząd Ytonga ułożony to zacieszam (jak to mówi viva1313 :))
Moim zamiarem bynajmniej nie jest Was odwiedzających zanudzić. Nie oczekuję komentarzy, bo co tu mówić. Ale taki dziennik dla potomnych.... i dla moich ŚLĄZAKÓW ŻORSKICH :) 
Pozdrowienia, i zapewne do jutra :)
Martula :)
(już ja bym chyba szybciej i lepiej tym 7-metrowym autem wykręciła), po narwanym dostawcy cegły 
co miał sieczkę zamiast mózgownicy, bo rozjechał już na maksa to błoto wygląda nasz wjazd.... BLEE 
