199. Postępy :)
Dzień dobry w te pochmurne ale dość ciepłe przedpołudnie :)
Chciałam zakomunikować, że w sobotę został u nas zadeskowany strych, wyszło 50 metrów kwadratowych strychu - drugie mieszkanie :)
Wczoraj zamontowaliśmy z mężusiem daszek nad tylnym wejściem :) Bardzo ładnie to wyszło, nam się podoba.
Wczoraj też spotkaliśmy się z Panem Kafelkarzem, bardzo konkretny gościu, ale jak rzucił hasło, że za jedną naszą łazienkę chce 5000 zł to nas zamurowało.... Robi łazienki tak, że inwestor wchodzi z ręczniczkiem i mydełkiem do łazienki i nic go nie obchodzi.
ALE 125 ZŁ OD METRA????????????
Sami powiedzcie, nawiedzony jakiś.....
Musimy szukać dalej :( :)
A dzisiaj między 11 a 12 ma przyjechać nasz piecyk, kociołek :) Ale fajowsko :)
Niestety w tym wpisie nie powrzucam zdjęć, bo bakteria padła w aparacie. Ale ze mnie operator foto, który nie dba o sprzęty.... Nie ładnie...
Jak tylko naprawię swój błąd :) wszystko powrzucam jak trzeba :)
Tymczasem zmykam na budowę :)
Pozdróweczki :)