Wczoraj w końcu udało się wyrównać działeczkę. :)
Trochę ziemi było do rozgarnięcia
Koparkoładowarka daje radę, część już rozłożona. Musieliśmy przerzucić trochę ziemki za płot w celu podsypania podmurówki
A tu działeczka w pełnej okazałości. Równa, duża (teraz taka się wydaje ogromna a przecież to tylko niecałe 9 arów :)) + cienie "inżynierów budowy" - a chodze a patrze :)
No i w końcu obrazek pt. "Państwo na włościach" :)
Jutro i we wtorek będziemy przygotowywać grunt pod iglaki, w środę pojedziemy je zamówić i heja, będzie już swojsko :)
Radość ogromna, a to tylko wyrównanie terenu.
Dziś wirtualnie przechadzałam się po domku... Wyobraźnia działa...
CZEKAMY NA POZWOLENIE NA BUDOWĘ :)
Pozdrawiamy
Szczęśliwi posiadacze swoich (prawie) 9 arów :)
Marta i Rafał :)